Nie jedz tego na diecie! 7 produktów blokujących odchudzanie
Jesteś na diecie, odżywiasz się zdrowo, a waga stoi w miejscu?
Częstą przyczyną problemów z utratą wagi jest cukier ukryty w produktach z pozoru wyglądających dietetycznie i fit. Dodatkowy cukier to dodatkowe kalorie, co przekłada się na zwiększony bilans kaloryczny w ciągu dnia i brak efektów odchudzania.
Ale nie tylko cukier jest winowajcą, często jest to również sól zawarta w wysoko przetworzonych produktach. Nadmiar soli powoduje zatrzymywanie się wody w organizmie, co oczywiście odbija się na masie ciała.
Co jeszcze może zaprzepaścić Twój sukces w odchudzaniu? Poznaj produkty, których nie powinnaś jeść na diecie.
Podejmij wyzwanie LOW CARB – Twój przepis na szczupłą sylwetkę!
To dieta stworzona dla osób, które:
- są zmęczone i brakuje im energii
- mają problem z uczuciem głodu w czasu odchudzania
- zmagają się z nadwagą
- mają problem z podjadaniem i ochotą na słodycze
- mają problemy z gospodarką węglowodanową (IO, cukrzyca, PCOS, hiperinsulinemia)
- czują się obrzęknięte
7 produktów blokujących odchudzanie
Napoje słodzone i soki
Stosując dietę odchudzającą często skupiamy się głównie na tym, co jemy. Nie zawsze zwracając uwagę na napoje, a niektóre z nich okazują się prawdziwą bombą kaloryczną.
1 szklanka soku czy też popularnego napoju gazowanego to około 110 kcal. Przy chęci wypicia 2 l dziennie, możemy tylko z samych płynów dostarczyć sobie ponad 800 kcal.
W takiej sytuacji deficyt kalorii, który przyjęliśmy został uzupełniony i efektu w postaci spadających kilogramów nie będzie.
Niebezpieczne jest też dodawanie miodu do ciepłych napojów, np. do kawy albo herbaty. Po taki dodatek sięgamy zazwyczaj w okresie infekcyjnym z przekonaniem, że robimy to dla naszego zdrowia, bo przecież miód to zdrowy produkt. Ale warto pamiętać, że 1 łyżeczka miodu dostarcza aż 45 kcal.
Jedna rzecz to dodatkowe kalorie, ale problemem jest również to, że każdy napój z cukrem nasz organizm traktuje jako posiłek. Wzrasta stężenie glukozy we krwi i wydzielana jest insulina, a to jeszcze potęguje niekorzystny wpływ takich napojów na odchudzanie.
Rozwiązaniem jest oczywiście picie wyłącznie płynów neutralnych, a więc wody, a także herbaty, kawy i naparów ziołowych bez cukru. A jeśli czasami ochota na coś słodkiego do picia Cię przerośnie, to sięgnij po napój zero, który zamiast cukru posłodzony został bezkalorycznym słodzikiem.
Produkty z białej mąki
Choć teoretycznie produkty z białej mąki pszennej są mniej kaloryczne niż te z mąki pełnoziarnistej, to nie są one dobrym wyborem podczas redukcji masy ciała. Dlaczego?
Produkty z białej mąki mają wysoki indeks glikemiczny, a to znaczy, że węglowodany z takiej mąki są szybciej przyswajalne. A to, w połączeniu z niewielką ilością błonnika pokarmowego sprawia, że uczucie sytości trwa krócej niż w przypadku produktów z mąki pełnoziarnistej. Powoduje to, że szybciej jesteśmy głodni i finalnie spożywamy więcej kalorii.
Dodatkowo biała mąka pszenna to mąka oczyszczona z cennych składników mineralnych i witamin.
Gotowe mieszanki musli i płatki śniadaniowe
To chyba najbardziej podstępny produkt z listy. O tym, że jedzenie musli i płatków na śniadanie jest zdrowe i sprzyja odchudzaniu słyszał pewnie każdy z nas.
Niestety również w tym przypadku musimy być czujni.
Okazuje się, że znaczna część takich produktów dostępnych w sklepach jest źródłem sporych ilości cukru. Dotyczy to również tych płatków oznaczonych dopiskiem: fit.
Dlatego jeśli decydujesz się na kupno gotowej mieszanki musli, to zawsze sprawdzaj skład. Tak samo zrób z płatkami kukurydzianymi. Ilość cukru w takim produkcie może Cię zaskoczyć.
Jogurty owocowe
Jogurt to fajne źródło białka, wapnia i bakterii probiotycznych. Ale nie każdy.
Jedyny słuszny wybór, niezależnie czy się odchudzamy czy nie, to oczywiście jogurt naturalny.
Jogurty owocowe niewiele mają wspólnego z owocami, bo ich udział to zaledwie kilka procent, ale już wiele ich łączy z cukrem. W 1 kubeczku 150 g jogurtu owocowego znajdziesz nawet 4 łyżeczki cukru.
O ile zdrowiej jest przygotować taki prawdziwy jogurt owocowy, czyli do jogurtu naturalnego dodać owoce.
Słodycze
Głównymi składnikami sklepowych słodyczy są tłuszcze nasycone oraz cukier i to pod wieloma postaciami. Do tego mnóstwo sztucznych dodatków i kalorii. To sprawia, że słodycze są nieodpowiednie nie tylko dla osób odchudzających się, ale każdego, kto dba o swoje zdrowie.
Nie znaczy to, że będąc na diecie całkiem trzeba pożegnać się ze słodkim smakiem.
Samodzielnie przygotowane słodkości świetnie nadadzą się jako przekąska, nawet każdego dnia. Trzeba tylko wiedzieć jak je przygotować.
Jako zamiennik białego cukru świetnie sprawdzi się ksylitol, erytrol albo suszone owoce, a źródłem tłuszczu mogą być orzechy i masło orzechowe lub np. oliwa z oliwek. Doskonałą bazą takich zdrowych słodyczy są płatki owsiane i mąka pełnoziarnista.
Taki dobór składników sprawia, że domowe słodkości są nie tylko realizacją naszej ochoty na słodkie, ale również źródłem wielu składników mineralnych i witamin.
Przepisy na takie zdrowe desery znajdziesz w artykule: Desery z niskim indeksem glikemicznym
Fast foody
Fast food, czyli szybkie jedzenie, to najczęściej bardzo kaloryczne posiłki, które aż kipią od nadmiaru tłuszczu, cukru i soli. Nawet sałatka w takim barze szybkiej obsługi może okazać się bombą kaloryczną.
Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że nie są to dania pożądane w naszej diecie.
Być może pomyślisz teraz, że bez przesady, od jednego czy 2 hamburgerów nikomu nic się nie stanie. I masz rację.
Zjedzenie raz na jakiś czas czegoś niezdrowego, a przy okazji przekroczenie swojego zapotrzebowania na kalorie nie zaprzepaści naszej codziennej dbałości o to, co jemy.
Tylko jak tu określić tę bezpieczną częstotliwość?
Dieta odchudzająca nie musi wiązać się z godzinami spędzonymi w kuchni. Jeśli chcesz jeść zdrowo, ale brakuje Ci czasu na gotowanie, to wypróbuj moją Dietę dla zabieganych
Słone przekąski
Z tego typu przekąskami jest tak, że jak skusimy się na 1 chipsa albo 1 orzeszka, to zazwyczaj przepadliśmy. Na jednym na pewno się nie skończy. Tym bardziej, że zwykle sięgamy po nie w czasie spotkań ze znajomymi lub np. w czasie seansu filmowego.
A nie wiem czy wiesz, ale 1 garść chipsów ma około 130 kcal, a orzeszków – nawet 180 kcal.
Dlatego takie niewinne przekąski mogą stać się przyczyną braku efektu w odchudzaniu, a nawet sporego wzrostu masy ciała.
Najlepszym zwyczajem jest w ogóle nie podjadać pomiędzy posiłkami, w szczególności wieczorami. Ale wiemy jak to czasem bywa. W takiej sytuacji lepiej sięgnąć po coś, co też chrupie, ale nie dostarcza dużych ilości kalorii. W tej roli idealnie sprawdzą się świeże warzywa pokrojone w słupki.